perjantai, 06. toukokuu 2022, Suomi, Wyrzucony na drodze z czarnego Forda
Tapahtuman kuvaus
wydarzenie grzecznościowe dla Malwina Nowak
Wyrzucony z pędzącego samochodu...
Kochani Naszej pomocy potrzebuje MIŚ, który został wyrzucony z czarnego pędzącego Forda Mondeo
Cudem przeżył,
teraz czeka na jeszcze jeden cud, który pozwoli mu wyzdrowieć i trafić do kochających ludzi.
To był środek nocy, ogromna mgła, kiedy nagle zobaczyłam, ze z jadącego przede mną samochodu wylatuje coś, co przypomina brązowa kulę. Intuicja kazała mi się zatrzymać, zjechałam na pobocze, wysiadłem z auta i gdy podeszłam do rowu zobaczyłam pieska typu owczarek niemiecki, który otrząsnął się, podniósł i próbował biec - chciał gonić ten samochód, z którego został wyrzucony jak niepotrzebny śmieć 😞 niestety był cały poobijany i nie dał rady daleko pobiec.
Ruszyłam za nim, on spojrzał na mnie swoimi przepełnionymi smutkiem oczami i zaczął wyć, piszczał z bólu i z rozpaczy 😞
Delikatnie do niego podeszłam, aby się nie spłoszył, a on do mnie przylgnął, po krótkim przytulaniu zapielam go na smycz mojego psa, który był ze mną w samochodzie i zawiozłam go do kliniki.
Tam weterynarz zbadał Misia - bo tak mu dałam na imię i okazało się, że piesek miał dużo szczęścia, skończyło się na zadrapaniach.
Niestety byłam zmuszona przewieźć Misia do schroniska w Krakowie na ul Rybna 3, gdyż sama mam 3 inne pieski i nie mogę pozwolić sobie na kolejnego 😞
Näytä lisää
Miś strasznie znosi pobyt w schroniskowym kojcu, leży smutny, nie chce jeść ani pić, popada w depresje...
Wielka prośba o *** dla Misia. Niech znów będzie szczęśliwy.
Wyrzucony z pędzącego samochodu...
Kochani Naszej pomocy potrzebuje MIŚ, który został wyrzucony z czarnego pędzącego Forda Mondeo
Cudem przeżył,
teraz czeka na jeszcze jeden cud, który pozwoli mu wyzdrowieć i trafić do kochających ludzi.
To był środek nocy, ogromna mgła, kiedy nagle zobaczyłam, ze z jadącego przede mną samochodu wylatuje coś, co przypomina brązowa kulę. Intuicja kazała mi się zatrzymać, zjechałam na pobocze, wysiadłem z auta i gdy podeszłam do rowu zobaczyłam pieska typu owczarek niemiecki, który otrząsnął się, podniósł i próbował biec - chciał gonić ten samochód, z którego został wyrzucony jak niepotrzebny śmieć 😞 niestety był cały poobijany i nie dał rady daleko pobiec.
Ruszyłam za nim, on spojrzał na mnie swoimi przepełnionymi smutkiem oczami i zaczął wyć, piszczał z bólu i z rozpaczy 😞
Delikatnie do niego podeszłam, aby się nie spłoszył, a on do mnie przylgnął, po krótkim przytulaniu zapielam go na smycz mojego psa, który był ze mną w samochodzie i zawiozłam go do kliniki.
Tam weterynarz zbadał Misia - bo tak mu dałam na imię i okazało się, że piesek miał dużo szczęścia, skończyło się na zadrapaniach.
Niestety byłam zmuszona przewieźć Misia do schroniska w Krakowie na ul Rybna 3, gdyż sama mam 3 inne pieski i nie mogę pozwolić sobie na kolejnego 😞
Näytä lisää
Miś strasznie znosi pobyt w schroniskowym kojcu, leży smutny, nie chce jeść ani pić, popada w depresje...
Wielka prośba o *** dla Misia. Niech znów będzie szczęśliwy.